Zespół jelita drażliwego należy do najczęstszych chorób przewodu pokarmowego. Czy leczenie jest prostsze w związku z tym, że choroba występuje częściej, czy jest trudniejsze i zawiera wiele pułapek?
Zwykle w przypadku częstych chorób rośnie nasze doświadczenie,zaś diagnostyka i leczenie sa bardziej skuteczne. Jest tak rzeczywiście na przykład w chorobie wrzodowej, ale już nie w chorobach czynnościowych przewodu pokarmowego. W zespole jelita drażliwego nie ma zmian organicznych w przewodzie pokarmowym i paradoksalnie leczenie tej choroby jest o wiele trudniejsze. Powodów jest wiele, w tym taki, że pacjenci są ogromnie zaniepokojeni swoim stanem zdrowia, swoją chorobą i objawami. Obawiają się ,że diagnostyka jest niewystarczająca i gdzieś czai się nowotwór. Mają także obawy związane z przyjmowaniem rozmaitych pokarmów, które obarczają winą za swoje dolegliwości, mają problem z aktywnością społeczną i zawodową. Leków przynoszących radykalną poprawę nie ma, lub są na razie niedostępne w Polsce. Środki obecnie stosowane wymagają długotrwałego podawania. Należą do nich preparaty poprawiające perystaltykę, rozkurczowe, loperamidi probiotyki. W skrajnych przypadkach, gdy pacjent wyrazi zgodę stosuje się z powodzeniem leki antydepresyjne i psychoterapię. Pewne nadzieje niesie dieta z ograniczeniem krótkołańcuchowych węglowodanów (FODMAP),fruktozy lub –u niektórych osób-także z ograniczeniem produktów glutenowych .
Polega na tym, że dochodzi do zaburzeń funkcji motorycznej jelita, przy towarzyszącej nadwrażliwości trzewnej.W patogenezie choroby uczestniczą także przewlekłe stany napięcia emocjonalnego, spożywanie oligosacharydów, gromadzenie się niestrawionych składników w jelicie, gromadzenie wody i fermentacja bakteryjna z wydzielaniem gazów. Pacjenci odczuwają bóle brzucha, wzdęcia, przelewanie, biegunki lub zaparcia, ale w kolonoskopii nie wykrywamy zmian w śluzówce jelita.
Rozpoznanie choroby jest łatwe, jeśli opieramy się na powszechnie znanych Kryteriach Rzymskich III rozpoznania tego zespołu-są to bowiem dane z wywiadu. Jeśli chory ma objawy alarmowe, jak anemia, krwawienie z przewodu pokarmowego, niewyjaśnione chudnięcie i ma ponad 45 lat-należy wykonać kolonoskopię w celu wykluczenia choroby organicznej, a zwłaszcza raka jelita grubego. W leczeniu kluczowe jest bardzo dokładne i wyczerpujące wyjaśnienie choremu przyczyn i charakteru choroby, tonowanie jego obaw i ograniczanie niepotrzebnych badań.
Generalnie te zespoły mają podobne objawy. Jeśli mamy do czynienia z zespołem metabolicznym to zazwyczaj dochodzi do stłuszczenia wątroby, a jak ono następuje dochodzi do wzdęcia, czyli do tego samego objawu co w zespole jelita drażliwego. Zespół metaboliczny charakteryzuje się konkretnymi zaburzeniami organicznymi. Mamy tutaj do czynienia z nadciśnieniem, hiperlipdemią, czy cukrzycą. Poszczególne jego składniki są leczone konkretnymi lekami z dobrym skutkiem. Nie ma jednak wielu leków wspomagających wątrobę. Leczenie zespołu jelita drażliwego musi pójść w innym kierunku. Trudno powiedzieć, czy ryzyko występowania tego schorzenia przy zespole metabolicznym jest wyższe. Na pewno objawy są bardzo podobne, więc trudno rozgraniczyć te choroby.
Tak i jest coraz więcej doniesień naukowych na ten temat, choć eliminacja składników żywieniowych wywołujących objawy nie przynosi spodziewanych efektów. W zespole jelita drażliwego może wystąpić nietolerancja laktozy. Niektórzy z tych chorych mają dolegliwości związane z glutenem, choć nie chorują na celiaklię. Mimo wszystko badania w kierunku celiaklii powinny być wykonane. Niektóre składniki pokarmowe mogą mieć znaczenie, czyli na przykład fruktany, oligosacharydy, które właśnie są przyczyną rozwoju objawów. Jest bardzo dużo składników żywieniowych, które mogą powodować objawy i zostały one spisane. Chorym należałoby je wydrukować, aby mogli spokojnie je przeanalizować w domu.
Niska jakość życia wynika z tego, że chorzy obawiają się o swoje życie i zdrowie, bo uważają, że lekarz nie stwierdził prawdziwej przyczyny choroby, obawiają się wchodzić w interakcje społeczne, wyjść do teatru, czy restauracji, ponieważ boją się, że wystąpią objawy dla nich krępujące. Nie u wszystkich chorych, ale u wielu z nich występuje nadwrażliwość pod tym względem. Lekarz powinien zawsze zapytać, jakie pacjent ma kłopoty z objawami i wysłuchać tego, co ma do powiedzenia podopieczny. Ta choroba wymaga dobrej komunikacji lekarza z pacjentem. Tutaj lekarz musi poświęcić pacjentowi trochę więcej czasu, aby wytłumaczyć mu, że choroba może trwać, że leczenie jest długotrwałe i wymaga współpracy i zaangażowania ze strony pacjenta.